Warszawa to bez wątpienia największy plan filmowy w Polsce. Rocznie na ulicach stolicy powstaje kilka – kilkanaście nowych tytułów. Spacerując śladami bohaterów filmów i seriali można obejrzeć większość zakątków miasta. I to z każdej strony Wisły, bo filmowcy zaczynają coraz częściej dostrzegać prawobrzeżną Pragę.

Oryginalne, czasami mroczne spojrzenie na Warszawę możemy dostrzec w najnowszych serialach, takich jak Ślepnąc od świateł w reżyserii Krzysztofa Skoniecznego czy Król Jana P. Matuszyńskiego. Ten ostatni wrócił do Warszawy z lat osiemdziesiątych w filmie Żeby nie było śladów, dramacie o śmierci Grzegorza Przemyka.

Ale żeby poczuć filmowy klimat miasta, powinniśmy udać się najpierw na ulicę Pańską, bo to miejsce, gdzie powstawały kultowe warszawskie tytuły. Począwszy od serialu Czterdziestolatek z Andrzejem Kopiczyńskim w roli tytułowej (osiedle Pańska), zabawnej komedii Nie lubię poniedziałku albo słynnego Domu, serialu opowiadającego o powojennych losach mieszkańców kamienicy przy Złotej 25 (w rzeczywistości: Pańskiej 85, a od trzynastego odcinka Kowelskiej 6 na Pradze). Swoją drogą, Czterdziestolatek doczekał się nawet swojego ronda niedaleko ulicy Pańskiej – powstało obok Dworca Centralnego, który w serialu budował inżynier Karwowski.

Randka przy fontannie

Doskonałą okazją do poznawania stolicy jest również spacer ulicą Senatorską – historycznym, jeszcze średniowiecznym traktem prowadzącym do miasta. Spacer najlepiej rozpocząć na placu Bankowym i poprzez plac Teatralny kierować się w stronę Starówki i placu Zamkowego.

Zajrzyjmy jeszcze na chwilę do Ogrodu Saskiego, który dla bohatera komedii Och, Karol stanowił dobre miejsce na randkę, zresztą nie tylko dla niego. Kulminacyjna scena komedii romantycznej Tylko mnie kochaj rozgrywa się bowiem w Ogrodzie Saskim, przy dziewiętnastowiecznej fontannie zaprojektowanej przez Henryka Marconiego. Julia (Agnieszka Grochowska) i mała Michalina (Julia Wróblewska) spotykają się z Michałem (Maciej Zakościelny). A potem żyli – jak można wywnioskować z zakończenia – długo i szczęśliwie.

Ale wróćmy na Senatorską. Po drodze mijamy barokowy kościół św. Antoniego Padewskiego. W kościelnych krużgankach pułkownik Kukliński zagrany przez Marcina Dorocińskiego spotyka się z agentem CIA Davidem Fordenem (Jack Strong w reżyserii Władysława Pasikowskiego). Wykorzystane w filmie krużganki zawierają tablice wotywne i epitafia, po części z okresu międzywojennego. Chwila refleksji przy odczytywaniu epitafiów to pouczająca lekcja historii.

Ogród Saski, fot. m. st. Warszawa

Eksplozja na Mostowej

Spacer kończy się na placu Zamkowym, który można zobaczyć – wraz z innymi fragmentami Starego Miasta – w wielu filmowych produkcjach. Przed dokonaniem okrutnej zbrodni spaceruje w tej okolicy Jacek Łazar – bohater Dekalogu 5 w reżyserii Krzysztofa Kieślowskiego oraz jego kinowej wersji – Krótkiego filmu o zabijaniu. Jacek wsiądzie potem do taksówki obok hotelu Europejskiego, aby nad Wisłą zabić taksówkarza. Chłopak przyglądał się na Starówce pracy malarza portrecisty, a inny filmowy bohater – komisarz Olgierd Halski z Ekstradycji – już w pierwszej serialowej scenie pierwszego sezonu prowadził pościg w malowniczej scenerii warszawskiej Starówki.

Skoro jesteśmy jeszcze na Starym Mieście, to warto zajrzeć na znaną już w szesnastym wieku ulicę Mostową (choć wtedy nazywała się Przewoźną – obecna nazwa pochodzi od mostu Zygmunta Augusta). W scenerii tej ulicy reżyser Jan Komasa nakręcił wstrząsającą scenę eksplozji transportera ładunków wybuchowych w dramacie Miasto 44. Komasa odtworzył prawdziwe wydarzenie z powstania warszawskiego zwane „czarną niedzielą”, tyle że w rzeczywistości doszło do niego na pobliskiej ulicy Kilińskiego.

Warszawa, widok na Stare Miasto z Praskiej Plaży Miejskiej, fot. Magdalena Walusiak

Blokowiska, czyli Alternatywy 4

Ale stolica kraju – oprócz urokliwych zakątków Starego Miasta, „city” powstającego obok Pałacu Kultury i Nauki, Ogrodu Łazienkowskiego, niezwykłego Muzeum Powstania Warszawskiego, rewitalizowanej nowej Pragi i wielu innych fascynujących miejsc – ma także miejscówki mniej spektakularne, choć równie ciekawe. O czym mowa? O zakamarkach warszawskich blokowisk.

Podobno w czasach popularności Dekalogu do Warszawy przyjeżdżały japońskie wycieczki, aby poznać pokazywane w wielu sekwencjach socjalistyczne osiedla: Inflancka przy Dzikiej czy okolice kościoła Wniebowstąpienia Pańskiego na Ursynowie (aleja Komisji Edukacji Narodowej).

Nie zmienia to jednak faktu, że najbardziej znanym warszawskim adresem pozostaje Alternatywy 4, czyli blok przy ul. Grzegorzewskiej 3. Mowa oczywiście o kultowym serialu w reżyserii równie kultowego kronikarza peerelowskiej rzeczywistości, czyli Stanisława Barei. W serialowym bloku mieszkają do dzisiejszego dnia zwykli ludzie, a tablica przy wejściu informuje, że „dawniej” był tu adres znany z serialu.

Śmierć gangstera

Kilkaset metrów dalej, pod numerem Senatorska 18a (róg Bielańskiej) znajduje się historyczna kamienica Bruna, w której mieszkał Józef Chłopicki, przywódca powstania listopadowego. Ale nas interesuje wątek filmowy tego miejsca, tutaj bowiem rozegrało się kilka ważnych scen serialu Glina w reżyserii wspomnianego Władysława Pasikowskiego (jak widać, polubił to miejsce). Przed kamienicą ginie miejscowy gangster o pseudonimie Pulpet, a w pościg za nim rusza Maciej Stuhr jako podkomisarz Artur Banaś, młody policjant z Wydziału Zabójstw Komendy Stołecznej.

Filmowcy, podobnie jak turyści, coraz częściej lubią także zaglądać na drugą stronę Wisły. Na ulicach nowej Pragi powstawały tak wybitne tytuły jak Korczak Andrzeja Wajdy, obsypany Oscarami Pianista w reżyserii Romana Polańskiego (ulica Mała), a także Miasto 44 w reżyserii Jana Komasy (ulica Stalowa). Cerkiew metropolitalną św. Marii Magdaleny widać z kolei w kultowym Misiu Stanisława Barei. Filmowi węglarze – ci od „nowej świeckiej tradycji” – przejeżdżali ulicą Targową, nieopodal cerkwi.

A jeżeli chcecie bliżej poznać historię Pragi (także filmową), wejdźcie na stronę Stowarzyszenia Monopol Warszawski (www.monopolwarszawski.pl). Entuzjaści z Monopolu organizują liczne tematyczne wycieczki oraz gry miejskie. Po sukcesie dramatu Romana Polańskiego stowarzyszenie stworzyło nawet „Szlak Pianisty”.

tekst: Marek Szymański

Spacer filmowy

Pańska – Czterdziestolatek, Dom, Nie lubię poniedziałku,
Plac Zamkowy – Żeby nie było śladów,
Mostowa – Miasto 44,
Piwna – Kamienie na szaniec,
Wiadukt przy ulicy Karowej – Samotność w sieci,
Skrzyżowanie ulic Targowej i alei Solidarności – Miś,
Kamienica i podwórze przy ul. Konopackiej 12 – Rezerwat,
Kamienica przy ul. Kowelskiej 6 – Dom,
Mała – Korczak, Pianista.

Facebook