AKTUALNOŚCI

WARSZAWA. TAJEMNICE KAMIENIC PRZY ZŁOTEJ UJAWNIONE NA PLACU CENTRALNYM

XIX- i XX-wieczne monety, biżuterię, flakoniki po perfumach i lekarstwach oraz guziki i wiele innych przedmiotów znaleziono podczas prac archeologicznych na powstającym w centrum stolicy „placu Centralnym”. W maju, podczas Nocy Muzeów, zabytkowe artefakty odkryte w piwnicach kamienic dawnej ulicy Złotej można będzie zobaczyć na wystawie „W drodze na plac”.

Plac Centralny będzie najważniejszym elementem Nowego Centrum Warszawy. Zostanie na nim posadzonych ponad 100 drzew oraz kilka tysięcy krzewów, bylin i kwiatów. Będą ławki i niska sadzawka.

Ślady historii Warszawy

Przebudowa placu Defilad, który przekształci się w plac Centralny, rozpoczęła się w ubiegłym roku. Przed Pałacem Kultury i Nauki powstaje zielona przestrzeń – miejsce codziennych spotkań, odpoczynku i organizacji wydarzeń kulturalnych. Razem z odmienionym placem Pięciu Rogów oraz ulicami Chmielną, Bracką, Złotą i Zgoda obszar w ścisłym centrum Śródmieścia zmieni się w przestrzeń przyjazną mieszkańcom.

Właśnie podczas prac budowlanych przed Pałacem Kultury i Nauki budowniczowie natrafili na pozostałości kamienic przy dawnej ul. Złotej. Budynki, zniszczone podczas niemieckich bombardowań w 1939 r. i w czasie powstania warszawskiego, zostały zasypane w trakcie odbudowy stolicy. A w latach 50. XX wieku – na kwartale ulic ograniczonym ulicami Marszałkowską, Wielką, Złotą i Zielną – stanął Pałac Kultury i Nauki. W marcu 2024 zostały w nim zaprezentowane – po raz pierwszy publicznie – znaleziska odkryte podczas prac archeologicznych przy budowie „placu Centralnego”.

– Realizując bardzo ważną dla Warszawy inwestycję, jaką jest budowa „placu Centralnego”, natrafiliśmy na ślady historii stolicy – żywą tkankę miasta; miejsce w centrum, które przed II wojną światową tętniło życiem – powiedział podczas prezentacji znalezisk Rafał Trzaskowski, prezydent m.st. Warszawy. – Żeby utrwalić te odkrycia dla przyszłych pokoleń oraz pokazać je warszawiankom i warszawiakom, poddamy znalezione przedmioty pracom konserwacyjnym, a następnie zorganizujemy specjalną wystawę „W drodze na plac”. Kwartały ulic i znaleziska pokażemy mieszkańcom. Chcemy tę ekspozycję otworzyć 18 maja podczas Nocy Muzeów – podsumował prezydent.

Plenerowa wystawa przygotowana przez stołeczny Dom Spotkań z Historią, we współpracy z Zarządem Dróg Miejskich, poprowadzi przez ostatnie stulecie tytułową drogą na plac.

Moneta sułtana i kolorowe guziki

Wśród eksponatów, które zostaną udostępnione, będzie m.in. kilkanaście monet należących do nieznanego kolekcjonera, ukrytych w klepisku piwnicy, w tym srebrna moneta wybita w Imperium Osmańskim w 1904 roku za czasów panowania sułtana Abdula Hamida II czy austriacki krajcar z lat 1800-1809.

Są też opakowania po perfumach, kosmetykach i lekach znalezione w piwnicach kamienicy przy ul. Złotej 20 oraz – znaleziona w ruinach piwnic tej samej kamienicy – kolekcja guzików i szklanych pierścieni. Obiekty pochodzą zapewne ze składu materiałów aptecznych prowadzonego przez Tadeusza Samulskiego. Nazwy na opakowaniach wskazują na asortyment pozyskiwany z wielu źródeł: maści produkowano w warszawskim Laboratorium Kosmetyków Higienicznych „Świt” założonym przez Julię Świtalską, cenioną lekarz dermatolog; medykamenty w laboratorium doktorów Zofii i Feliksa Rostkowskich, a różne artykuły w Fabryce Mydła i Świec W. Adamczewskiego.

Guziki i pierścienie to najprawdopodobniej asortyment mieszczącego się w tej kamienicy składu dodatków krawieckich prowadzonego przez firmę „Przybory Krawieckie sp. o.o.”. Niewielkie przedmioty wykonane z tworzyw sztucznych i szkła przyciągają uwagę różnorodnością kolorów i kształtów inspirowanych motywami dziewiarskimi (kłębki włóczki, plecionki) i roślinnymi (kwiaty). Wyróżniającym się obiektem w zbiorze jest niewielki żółty guzik w kształcie… rzepy.

Zapowiedź wystawy „W drodze na plac” – guziki, fot. R. Motyl, UM Warszawa

Jak wyglądało to miejsce przed wojną?

Przed wybuchem II wojny światowej, w miejscu powstającego „placu Centralnego”, krzyżowały się ulice Wielka ze Złotą. Gęstą, śródmiejską zabudowę tworzyły kamienice powstałe w II połowie XIX i na początku XX wieku. Ten i sąsiedni kwartał, przecięty ulicą Zielną i ograniczony od wschodu ulicą Marszałkowską, zamieszkiwały tysiące osób, w lokalach na parterze działały sklepy i rozmaite punkty usługowe.

Zagłada tego fragmentu miasta zaczęła się podczas niemieckich bombardowań we wrześniu 1939 roku. W latach 1940-42, na północ od ulicy Złotej, przebiegał mur warszawskiego getta. Pożoga dopełniła się podczas powstania warszawskiego. Ostatnie ocalałe kamienice wyburzono po wojnie, szykując teren pod budowę Pałacu Kultury i Nauki (otwartego w 1955 roku).

W latach 50., na ruinach zniszczonego miasta, powstał rozległy plac Defilad, pełniący funkcję głównego placu stolicy komunistycznej Polski. To tutaj maszerowały pierwszomajowe pochody, przetaczały się defilady wojskowe, odbywały kiermasze. Tutaj także miały miejsce takie wydarzenia historyczne, jak słynny wiec poparcia dla Władysława Gomułki w październiku 1956 roku, czy msza papieska w roku 1983.

Wraz z upadkiem komunizmu w 1989 roku, na tym fragmencie placu Defilad zagościł handel w postaci wielkiego bazaru i dwóch blaszanych hal kupieckich.

Równocześnie rodziły się i upadały kolejne koncepcje urbanistyczne docelowego zagospodarowania tej części centrum. To rodzące się dzisiaj, nowoczesne i przyjazne mieszkańcom serce stolicy będzie zarazem łącznikiem pomiędzy metropolią, której już nie ma, a Warszawą przyszłości.

Centrum Warszawy w 1935 r. zaznaczonymi współczesnymi nazwami ulic i placów, fragment zdjęcia lotniczego zamieszczonego w serwisie mapowym UM Warszawy

Historia, teraźniejszość i przyszłość

– Myślę, że każde miasto ma prawo mieć swój „plac centralny”, a Warszawa której mieszkańcy od wielu lat domagali się takiego miejsca, zasługuje na nie – wyjaśnia Ewa Malinowska-Grupińska, przewodnicząca Rady Warszawy. – Warto przypomnieć sobie zarzuty, że centrum miasta jest parkingiem, że tu się nic nie dzieje. To wreszcie się kończy. Już niedługo powstający plac zmieni się wygodną, zieloną przestrzeń wypoczynku dla wszystkich mieszkańców. A dzięki odkryciom archeologicznym historia tego miejsca będzie nam towarzyszyła już na zawsze. W ten sposób na Placu Centralnym połączy się historia Warszawy z dniem dzisiejszym i z dniem jutrzejszym – podsumowała przewodnicząca Rady Warszawy.

Nowopowstający plac Centralny zostanie oddany do użytku na przełomie 2024 i 2025 roku. Autorzy nowego projektu zaplanowali przestrzeń w taki sposób, że nieregularny układ chodników i zieleni odwzoruje sieć dawnych ulic i zarys budynków, a trawniki mają przypominać miejsca, w których stały kamienice.

Facebook